Jezioro Drawsko – poznaj krainę tysiąca emocji!

Jezioro Drawsko to popularny akwen położony na Pojezierzu Drawskim – malowniczej krainie, przyciągającej każdego roku tysiące turystów z całego kraju. Mierzące aż 1781,5 hektara Drawsko jest drugim (zaraz po Hańczy) najgłębszym jeziorem w Polsce- maksymalna głębokość wynosi w nim niemal 80 metrów, średnia zaś to aż 17,7 metra. Przepływa przez nie rzeka Drawa, a w obrębie całego zbiornika znajduje się 12 wyjątkowych wysp. Jako cały kompleks, Drawsko stało się jedną z najciekawszych atrakcji w województwie zachodniopomorskim.

Co przyciąga turystów nad Jezioro Drawsko?

Turyści z całej Polski przybywają tu z różnych względów- zarówno samo jezioro, jak i najbliższa okolica oferuje bowiem atrakcje dla każdej grupy wiekowej. Najczęściej jednak, turyści z przyjemnością odwiedzają okolicę przede wszystkim ze względu na niesamowity akwen wodny, w którym można uprawiać szereg sportów wodnych- począwszy od kitesurfingu, poprzez kajakowanie, aż po podróże skuterem wodnym, motorówką czy jachtem.

Park narodowy, spływ kajakowy i setki gatunków najrzadszych zwierząt!

Okolice Drawska to także możliwość odbycia kilkunastodniowego (!) spływu kajakowego, aż do Kostrzyna nad Odrą. Spływ był uwielbiany przez samego Karola Wojtyłę, który będąc ówcześnie kardynałem, wraz ze znajomymi spędzał czas właśnie w ramach spływu kajakowego Drawą.

Po drodze możemy także odwiedzić Drawieński Park Narodowy z bujną puszczą, która uznawana jest za jedno z najbogatszych botanicznie miejsc w całej Polsce. Znajdują się w niej również najrzadsze gatunki zwierząt, zagrożone wyginięciem. W obrębie parku znajdziemy także ponad 90 kilometrów pieszych szlaków, a także dedykowane trasy rowerowe.

Niezbadane zagadki, czyli historia o bazie łodzi podwodnych z czasów II wojny światowej.

Dodatkowo, okolice jeziora Drawsko skrywają nierozwiązane dotąd zagadki, które od lat elektryzują zarówno lokalną społeczność, jak i poszukiwaczy przygód czy badaczy historii. Jedną z nich jest słynna anegdota o rzekomej bazie łodzi podwodnych, która odbywała ćwiczenia właśnie na omawianym jeziorze. Jest to o tyle prawdopodobne, że tę historię potwierdza wiele osób, a po drugie zaś- wody Drawska, ze względu na swoją głębokość idealnie nadają się do tego typu manewrów. Rozgłosu całej sprawie nadał fakt odnalezienia w 2015 roku przez amatorskich poszukiwaczy historii guzika od płaszcza marynarki wojennej III Rzeszy- bezpośrednio w okolicach akwenu. Od tego czasu, poszukiwania zatopionej na dnie morza łodzi podwodnej są dla lokalnych mieszkańców i odkrywców niczym „Złoty Pociąg” dla Wałbrzycha!